Obrońca nienarodzonych

Wychowawca | 8 marca 2023

czytając JPII, Książka „Przekroczyć próg nadziei”

Jan Paweł II, wielokrotnie bronił nienarodzonych. W książce Przekroczyć próg nadziei (1984) Papież podkreślił, że legalizacja przerywania ciąży to danie uprawnień człowiekowi dorosłemu do pozbawiania życia człowieka nienarodzonego, czyli tego, który nie może się bronić. Mówił: „Trudno pomyśleć sytuację bardziej niesprawiedliwą i trudno tu naprawdę mówić o obsesji, gdy w grę wchodzi podstawowy nakaz prawego sumienia: to znaczy obrona prawa do życia ludzkiej istoty – niewinnej i bezbronnej”.

I wojna światowa przyniosła śmierć około 10 mln ludzi, II wojna światowa – około 55 mln ludzi, a wojna z nienarodzonymi w XX i XXI wieku – miliard istnień ludzkich. Ta straszliwa wojna trwa nadal i ostatnio każdego roku przybywa kolejnych 50 mln ofiar. Oznacza to, że każdego dnia pozbawia się życia, w okrutny sposób, ponad 140 tysięcy nienarodzonych dzieci. Masowe zabijanie poczętych dzieci rozpoczęło się w ubiegłym wieku, po „legalizacji” zbrodni aborcji, w 1920 roku, przez komunistycznego ludobójcę, Włodzimierza I. Lenina, w Związku Radzieckim. Kolejnym przywódcą legalizującym tę zbrodnię był Adolf Hitler, który w 1936 roku wprowadził w Rzeszy Niemieckiej tzw. prawo, które zezwalało na zabijanie chorych czy obarczonych wadami dzieci nienarodzonych. W hitlerowskiej III Rzeszy zaczęto masowo praktykować zbrodnię eutanazji. 9 marca 1943 roku, Niemcy, jako okupanci polskich ziem, wydali rozporządzenie (tzw. Verordung). Zabicie niemieckiego nienarodzonego dziecka było odtąd karane, karą śmierci włącznie. Zezwalano natomiast i zachęcano do zabijania polskich nienarodzonych dzieci. Spędzenie płodu na polskich ziemiach okupowanych było niekaralne, dostępne miały być środki zapobiegające ciąży, podobnie jak dostępne miały być środki służące do spędzenia płodu. To był pierwszy historycznie fakt zezwolenia na zabijanie polskich nienarodzonych dzieci. Zezwolenie to było powtórzone 27 kwietnia 1956 roku przez komunistyczny rząd PRL. Było to radykalne i najbardziej okrutne przeciwstawienie się Bogu – Dawcy Życia, który w V przykazaniu Dekalogu wezwał: „Nie zabijaj!”. Który także zawarł ostrzeżenie dla ludzi: „Krew twego brata głośno woła ku mnie z ziemi” (Rdz 4,10).

Krzysztof Kieślowski, znany polski reżyser, w prawie aborcyjnym dostrzegał destrukcję wszelkiej hierarchii wartości. W jednym z wywiadów dla prasy niemieckiej, mówił: „Skoro na przykład pomiędzy polerowaniem paznokci a przerwaniem ciąży nie istnieje odczuwalna różnica wartości, jak sugerowałyby to wprowadzone u nas pod rządami komunistycznymi określenia prawne, wtedy na Kościół i papieża spada obowiązek oponowania przeciwko tak banalizującym płyciznom i idiotyzmom”.

Karol Wojtyła był świadom owej odpowiedzialności za wszelkie poczęte życie, wdzięczny za dar życia i zawsze był obrońcą nienarodzonych. Nie wiadomo na ile wpływ na tę postawę – istotnie chrześcijańską – miało doświadczenie jego rodziny. Sam był jednym z ocalonych dzieci: jego 35-letnia matka, Emilia, usłyszała od lekarza, że nie przeżyje porodu, a badający ją jesienią 1919 roku wadowicki lekarz orzekł, że konieczne jest przerwanie ciąży. Zagrożone też było życie dziecka. Nie zgodziła się, poddając się woli Bożej – urodziła żywe i zdrowe dziecko – Karola. Sama przypłaciła jego poród życiem.

W 1998 roku Jan Paweł II upomniał biskupów niemieckich, by katolickie poradnie rodzinne w tym kraju nie uczestniczyły w wydawaniu – wymaganych przez prawo – zaświadczeń o odbyciu konsultacji przez matki pragnące dokonać aborcji. Według Papieża taki proceder ułatwiał zabójstwo poczętego dziecka. W 1994 roku Papież ustanowił Papieską Akademię Obrony Życia – „Pro Vita”, której celem jest propagowanie w świecie idei obrony życia ludzkiego od poczęcia do naturalnej śmierci. W Evangelium vitae Papież sformułował naukę przeciwko „kulturze śmierci”, która wyraża się m.in. we wzrastającej akceptacji dla aborcji i eutanazji. Wielorakie wysiłki na rzecz obrony nienarodzonych uczyniły z Papieża patrona obrońców życia i rodziny.

Jedną z powszechnie dostępnych form wspierania obrońców życia poczętego jest, rozpoczęta 12 października 1980 roku, Krucjata Modlitwy w Obronie Poczętych Dzieci. Z jej członkami Jan Paweł II spotkał się w krakowskiej Kurii Metropolitalnej 13 sierpnia 1991 roku, podczas kolejnej pielgrzymki do Ojczyzny. Papież docenił wartość modlitwy w intencjach nienarodzonych, gdyż – jak przypomniał – „Nieużytecznymi sługami jesteśmy”. Sprawę troski o każde poczęte dziecko trzeba bowiem zawierzyć Bogu. Wcześniej wielokrotnie przypomniał o randze tego problemu. W Częstochowie, 19 czerwca 1983 roku, mówił: „Stosunek do daru życia jest wykładnikiem i podstawowym sprawdzianem autentycznego stosunku człowiek do Boga i do człowieka, czyli wykładnikiem i sprawdzianem autentycznej religijności i moralności”. W Evangelium vitae uczył: „Życie zawsze jest dobrem. (…) Bronić życia i umacniać je i kochać – oto zadanie, które Bóg powierza każdemu człowiekowi. (…) Pilne potrzebna jest modlitwa za życie, przenikająca cały świat”.

Każdy z wiernych może naśladować Papieża w jego trosce o nienarodzonych. Czyni to każdy, kto pamięta o wartości daru życia i podejmuje modlitwę w intencji tych, którzy mogą się urodzić.

Cytat:

Przyszedłem na ten świat – nie wiem czemu, nie wiem skąd – jak woda, która, chcąc czy nie chcąc płynie: odejdę z niego – nie wiem dokąd – jak wiatr, co nad pustynią, chcąc czy nie chcąc, wieje. Od środka ziemi poprzez Siódma Bramę wzniosłem się i na tronie Saturna zasiadłem. I wiele węzłów rozplatałem w tej wędrówce – lecz oparł mi się węzeł śmierci i losu człowieka”.

(Omar Chajjam, perski mędrzec z XI wieku, matematyk, poszukiwacz prawdy)

Pytania:

  1. Jak sądzisz, czy ludzie często rozmyślają nad swym życiem?

  2. Jaki jest najczęstszy sposób zapominania o wartości daru życia?

  3. Czy często dziękujesz za dar własnego życia?

ks. prof. dr hab. Andrzej Zwoliński

kierownik Katedry Katolickiej Nauki Społecznej na Wydziale Nauk Społecznych Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie. Duszpasterz, publicysta i wykładowca

fot. unsplash.com