Sprawiedliwym być…

s. M. Urszula Kłusek | 24 października 2020

Cnota sprawiedliwości sprawia, że wola człowieka skłania się do szanowania praw innych ludzi i do dawania każdemu tego, co mu się słusznie należy.

Czy jest sprawiedliwość na tym świecie?

Niektórzy mówią, że sprawiedliwości na tym świecie nie ma. Czy to prawda? Nie! Istnieje sprawiedliwość na świecie. Co więcej, każdy z nas w sobie samym, w swej naturze, posiada pragnienie i wyczucie sprawiedliwości. Niestety, bardzo często nie rozumiemy czym jest sprawiedliwość i mylimy ją z dochodzeniem swoich praw i mniej lub bardziej uzasadnionych racji. Gdyby w ogóle nie było sprawiedliwości na świecie, życie stałoby się nie do zniesienia, a cały porządek stworzenia zostałby zburzony. Każdy z nas może stawać się człowiekiem sprawiedliwym, jeśli tylko będzie współpracował z łaską Bożą. Sprawiedliwość jest cechą samego Boga. Powtarzając główne prawdy mówimy: Bóg jest sędzią sprawiedliwym, który za dobro wynagradza, a za zło karze.

Jak to jest z Bożą sprawiedliwością…

Sprawiedliwość Boga jest jednocześnie Jego Miłosierdziem i sprawia, że Bóg każdego zna dogłębnie, zna wszystkie uwarunkowania jego życia, wszystko, co wpłynęło na to, że jest takim, a nie innym człowiekiem. Bóg w swej sprawiedliwości, która przeniknięta jest miłosierdziem, posunął się do tego, że ofiarował za nasze grzechy własnego Syna. I w ten sposób przyjął i jednocześnie spłacił dług sprawiedliwości. Każdy więc, choćby słaby i grzeszny, ale odwołujący się do Bożego Miłosierdzia i podejmujący wysiłek życia zgodnego z Bożym prawem, może być pewny, że Boża sprawiedliwość będzie dla niego miłosierdziem. Prawda o Bożej sprawiedliwości powinna w nas budzić bojaźń Bożą, a nie lęk. Bojaźń, czyli wewnętrzną obawę i troskę o to, żeby Bogu się nie sprzeniewierzać i nie niszczyć Jego dzieła miłości swoimi grzechami.

Czym jest cnota sprawiedliwości?

Cnota sprawiedliwości sprawia, że wola człowieka skłania się do szanowania praw innych ludzi i do dawania każdemu tego, co mu się słusznie należy. Skoro Bóg jest sprawiedliwy, da każdemu to, co mu się słusznie należy zgodnie z wiedzą i miłością Bożą, a nie ludzką. Sprawiedliwie to nie znaczy równo i każdemu tak samo. Tylko Bóg zna w pełni możliwości człowieka i wszystkie jego uwarunkowania, dlatego tylko Bóg może być i jest czystą sprawiedliwością. My natomiast musimy się sprawiedliwości uczyć, nad nią pracować i do niej dorastać.

Jak pracować nad cnotą sprawiedliwości?

Aby być człowiekiem sprawiedliwym trzeba pracować nad pierwszym z grzechów głównych, a więc nad pychą. W Ewangelii wg św. Mateusza Jezus mówi: „Jeśli wasza sprawiedliwość nie będzie większa niż uczonych w Piśmie i faryzeuszów, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego” (5,20). I tu można się przerazić, bo przecież uczeni w Piśmie to fachowcy od Biblii, a faryzeusze jak nikt inny zachowywali wszystkie przepisy Prawa, a Jezus mówi, że nasza sprawiedliwość ma być większa. Czego więc brakowało ich sprawiedliwości? Pokory! Oni wiedząc jacy są świetni, pogardzali innymi. A pogarda nie jest dziełem sprawiedliwości, bowiem pogarda stawia człowieka, który gardzi innymi, ponad Bogiem i ponad innymi ludźmi. Człowiek żyjący cnotą sprawiedliwości daje pierwsze miejsce w życiu Bogu i przez to też wypełnia pierwsze przykazanie Boże: Nie będziesz miał bogów cudzych przede Mną. Przyjmując Przykazania Boże jako nadrzędne prawo swojego życia, człowiek będzie dawał Bogu i ludziom to, co im się słusznie należy. Bogu należy się nasze posłuszeństwa i chwała, a ludziom szacunek i uszanowanie ich godności.

Jakie są grzechy przeciw cnocie sprawiedliwości?

Z racji cnoty sprawiedliwości każdemu człowiekowi przysługuje prawo do życia i jego ochrony od poczęcia aż do naturalnej śmierci. I jest rzeczą głęboko niesprawiedliwą zarówno aborcja, jak i eutanazja. Podobnie ma się rzecz z wszelkimi działaniami, które niszczą życie ludzkie. To też są grzechy przeciw sprawiedliwości. Bo rzeczą niesprawiedliwą wobec człowieka i jego dobrych potrzeb jest wprowadzanie go w uzależnienia lub ingerowanie od najmłodszych lat w czystość seksualną i seksualizacja wychowania.

Grzechem przeciw cnocie sprawiedliwością są wszelkie działania pozbawiające człowieka tego, co mu się słusznie należy: wynagrodzenia za pracę, czasu na wypoczynek, godziwych warunków bytowania, prawa do zdobywania wiedzy, do szacunku społecznego i ochrony godności osobistej, do opieki zdrowotnej i wolności religijnej, społecznej i politycznej.

Sprawiedliwość jest cnotą społeczną

Sprawiedliwość stanowi podstawę porządku społecznego. Jeśli w jakiejś społeczności każdy będzie szanował prawa drugiego człowieka, taka społeczność będzie dobra i szczęśliwa. Życie społeczne pozbawione sprawiedliwości będzie nie do zniesienia.

Jak żyć cnotą sprawiedliwości w rodzinie?

Po pierwsze trzeba mieć świadomość, że w rodzinie każdy ma swoje prawa, ale ma też obowiązki. Aby żyć cnotą sprawiedliwości w domu rodzinnym, trzeba pamiętać o tym, że:

  • rodzice muszą mieć jasno określony system wartości i cele wychowania oraz szanować swoje dzieci jako odrębne osoby, i szanować wzajemnie siebie jako rodziców i małżonków;

  • uczenie życia zgodnego z cnotą sprawiedliwości wymaga czasu, cierpliwości i wielu rozmów;

  • trzeba liczyć się z tym, że będzie się popełniać błędy;

  • ważną cechą człowieka sprawiedliwego jest pokora oraz umiejętność przyznania się do własnych błędów i przeproszenia za nie.

Jak jest ze sprawiedliwością w pracy?

Bywa różnie. Czasem doświadczamy ogromnej niesprawiedliwości i wtedy należy w sposób prawy i godny domagać się swoich słusznych praw. Pamiętać też należy o tym, że Biblia uczy nas, że są grzechy wołające o pomstę do nieba: umyślne zabójstwo, grzech sodomski, zatrzymywanie należytej zapłaty oraz uciskanie wdów i sierot. Grzechy te nazywamy wołającymi o pomstę do nieba dlatego, że stanowią one rażące naruszenie porządku, który Pan Bóg ustanowił i przez to wiążą się z wielką krzywdą bliźniego.

Czy zwyczajny Kowalski może mieć wpływ na sprawiedliwość społeczną?

Każdy z nas, zgodnie ze swoimi możliwościami i miejscem w społeczeństwie, ma wpływ na życie społeczne naszej Ojczyzny. Nie każdy będzie prezydentem czy politykiem, ale każdy na swoim miejscu życia i pracy może dobrze spełniać swoje obowiązki. Każdy może prowadzić dobre i prawe życie – i takiego życia uczyć innych. Każdy nasz dobry, sprawiedliwy czyn pomnaża sprawiedliwość w społeczeństwie, w którym żyjemy. Każdy z nas może:

  • uczciwie i rzetelnie wykonywać swoją pracę;

  • troszczyć się o sprawiedliwość we własnej rodzinie;

  • wychowywać dzieci na dobrych i odpowiedzialnych ludzi;

  • podejmować działalność dla dobra społecznego;

  • angażować się w życie Kościoła.

Jakie wady przeciwne są cnocie sprawiedliwości?

Jest ich bardzo wiele, ale szczególnie groźne są: pycha, egoizm, zazdrość, próżność, pazerność i brak odpowiedzialności.

Obyśmy unikali tych wad i złych postaw. Cnota sprawiedliwości jest niezwykle konkretną rzeczywistością, której zarówno obecność, jak i brak mają ogromny wpływ na nasze życie w każdym jego wymiarze, ale szczególnie w wymiarze społecznym. Obyśmy z zapałem podjęli wysiłek pracy nad sobą, abyśmy byli ludźmi sprawiedliwymi.

s. M. Urszula Kłusek

pallotynka, wieloletnia katechetka. Autorka artykułów i książek dla dzieci, rodziców, katechetów i nauczycieli. Prowadzi spotkania dotyczące współczesnych zagrożeń w wychowaniu i rozwoju dzieci