O wielkich poetach i sztuce, o aniołach i wierze

Wychowawca | 4 stycznia 2022

Wiara jest skarbem, który otrzymuje się od Boga, najczęściej poprzez ludzi. Oczywiście wiara jest też wyborem, aktem człowieka. Katechizm podpowie, że jest odpowiedzią udzieloną objawiającemu się Bogu (KKK 143). Ona rozświetla wielkie ludzkie pytania o sens, o życie i cierpienie, o szczęście, o miłość i pokój duszy. Ona rozjaśnia ciemności życia, daje nadzieję w trudny czas. Ten skarb trzeba pielęgnować i ochraniać, by nie stracić w wędrówce przez świat. Krzysztof Kamil Baczyński, którego 100. rocznicę urodzin obchodziliśmy w 2021 roku, modlił się w swoim wierszu pod tytułem Kolęda:

Aniołowie, aniołowie biali,

o! Przyświećcie blaskiem skrzydeł swoich,

by do Pana trafił ten zgubiony

i ten, co się oczu podnieść boi,

i ten, który bez nadziei czeka,

i ten rycerz w rozszarpanej zbroi,

by jak człowiek szedł do Boga-Człowiek,

aniołowie, aniołowie biali.

Myślę, że dla młodego pokolenia chrześcijańscy rodzice i wierzący nauczyciele powinni być aniołami, prowadzącymi do Boga-Człowieka. To jest bardzo ważne zadanie, żeby nie zostawić następnego pokolenia w pustce i nihilizmie z rozpaczą, albo cynizmem w sercu. Niech się nie spełni na nich wiersz Leopolda Staffa Idą gościńcem, który opowiada jaka jest ludzka „boleść sroga”. Ludzie są smutni i bardzo chorzy, bo „sami sobie doktorzy” i „własnych mąk lekarze”. Pyta Staff: „Jak zwie się wasza boleść sroga? – Nie mamy Boga! Brak nam Boga!”.

Ojciec Święty Benedykt XVI mówił, że bardzo ważnymi wezwaniami do uwierzenia i dowodami na istnienie Boga są świadkowie wiary i dzieła sztuki. Trzeba młodym pokazywać świętych z poprzednich wieków i z naszych czasów. O ile można dyskutować z jakąś myślą, ideą, to przecież raczej nie dyskutuje się z życiem św. Augustyna, św. królowej Jadwigi, Tomasza Morusa, Brata Alberta Chmielowskiego, ojca Maksymiliana, siostry Faustyny. Mamy przecież świętych świadków już z naszych czasów. Są tu zarówno starsi i młodsi. Warto ich wydobywać, mówić o nich. To świadectwo życia porusza i przekonuje. Ono ma także inspirującą siłę.

Świadkami wiary są także twórcy kultury, którzy przez swoje dzieła mówią o wierze i przywiązaniu do niej. Wielkie i piękne bazyliki i katedry w Europie świadczą o wierze twórców i poprzednich pokoleń. Antonio Gaudi, architekt La Sagrada Famiglia w Barcelonie, jest kandydatem na ołtarze. Dzieła sztuki w pinakotekach mówią o wierze Fra Angelico, Giotta, Michała Anioła, Rafaela, Rublowa, Caravaggia, Rembrandta, Matejki i wielu innych. Muzyka Palestriny, Mozarta, Bacha, Verdiego, Góreckiego nie byłaby zrozumiała bez znajomości wiary. Wiara jest kluczem do zrozumienia kultury europejskiej i światowej. Dante, Hugo, Dostojewski i Mann, nasi wieszczowie narodowi, Sienkiewicz, Wyspiański i Staff byliby okaleczeni, gdybyśmy z ich dzieł wycięli wiarę. W 200. rocznicę urodzin Cypriana Kamila Norwida trzeba młodym czytać Moją piosnkę II, bo to nie tylko świadczy, że kochał Ojczyznę i tęsknił za nią, ale modlił się do Boga, cenił sobie polski zwyczaj pozdrawiania się i przyznawania do wiary: „Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus”.

Wielkim zadaniem na dziś katechetów i chrześcijańskich nauczycieli, zwłaszcza historii i języka polskiego, jest pokazać świadków wiary i wielką kulturę chrześcijańskiego świata. Nie przemilczając tych spraw mogą otwierać młode serca na skarb wiary.

bp Piotr Turzyński

adiunkt na Wydziale Teologii Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II w Instytucie Historii Kościoła i Patrologii, Biskup Pomocniczy Radomski, Delegat do Krajowego Duszpasterstwa Nauczycieli przy Konferencji Episkopatu Polski

fot. unsplash.com