O wartościach nienegocjowalnych

bp Piotr Turzynski | 1 marca 2021

Papież Benedykt XVI w dniu 30 marca 2006 roku, w przemówieniu do polityków Europejskiej Partii Ludowej, użył sformułowania, do jakiego wielokrotnie potem powracał. Mówił o „wartościach nienegocjowalnych”. Są to trzy kwestie, które dla chrześcijanina i nie tylko, również dla każdego człowieka dobrej woli, który uznaje prawo naturalne wyryte w sumieniu, nie są w żadnym przypadku do negocjowania. To: 1) ochrona życia od poczęcia do naturalnej śmierci; 2) poszanowanie i wspieranie naturalnej rodziny, zbudowanej na związku mężczyzny i kobiety; 3) obrona praw rodziców do wychowania własnego potomstwa. Ojciec Święty Benedykt XVI jest kontynuatorem całej wielowiekowej tradycji Kościoła i nauczania świętego Jana Pawła II. Ten ostatni wiele razy podkreślał znaczenie niezbywalnych wartości, niepodlegających dyskusji, a dotyczących przede wszystkim życia i rodziny. „Każda ludzka istota ma prawo do absolutnego poszanowania podstawowego dobra, jakim jest życie, a uznanie tego prawa stanowi fundament współistnienia między ludźmi oraz istnienia wspólnoty politycznej” – przypominał Święty Papież w encyklice „Evangelium vitae” nr 2. Katechizm Kościoła Katolickiego, który prezentuje autentyczną naukę całego Kościoła, jasno stwierdza: „Życie ludzkie od chwili poczęcia powinno być szanowane i chronione w sposób absolutny. Już od pierwszej chwili swego istnienia istota ludzka powinna mieć przyznane prawa osoby, wśród nich nienaruszalne prawo każdej niewinnej istoty do życia” (KKK 2270). W Karcie Praw Podstawowych Unii Europejskiej, zaraz po preambule, pierwsze zdania brzmią: „Godność człowieka jest nienaruszalna. Musi być szanowana i chroniona” i drugie: „Każdy ma prawo do życia”.

Ruch solidarnościowy, który dokonał bezkrwawej zmiany ustroju Polski i zmiany układu sił w Europie, bez wątpienia był inspirowany chrześcijańską wiarą i myślą, dlatego związkowcy podjęli zmagania o ochronę życia nienarodzonych. Pierwszy raz sprawa został publicznie podjęta 23 kwietnia 1990 roku, podczas II Krajowego Zjazdu Delegatów „Solidarności“ w Gdańsku. Zebrani wówczas delegaci z całego kraju, jednomyślnie podjęli wyjątkową uchwałę, zobowiązując się do ustanowienia w Polsce prawa chroniącego życie nienarodzonych. Data była symboliczna, gdyż były to imieniny ks. Jerzego Popiełuszki i zgromadzeni związkowcy chcieli uczynić prezent i oddać hołd swojemu kapelanowi, który wiele razy mówił o wartości życia i złu aborcji. Owocem działania „Solidarności” stał się wprowadzony 7 stycznia 1993 roku zakaz aborcji na życzenie. Polska przeszła od ustawodawstwa proaborcyjnego do prawa chroniącego życie nienarodzonych, choć jeszcze nie w całej pełni. Nie wolno tego dziedzictwa „Solidarności” zaprzepaścić.

Warto dodać, że odpowiedzią na trudności kobiet w akceptacji własnego macierzyństwa stały się prowadzone przez Caritas tzw. Domy Samotnej Matki, gdzie kobieta może w pewien sposób ukryć się przed światem i otoczona opieką bezpiecznie urodzić dziecko i – jeśli tak zdecyduje – oddać je do adopcji oraz „Okna Życia”, w których można zostawić dziecko, aby żyło i ucieszyło rodziców, którzy na nie czekają. Aborcja jest zabijaniem niewinnych i nie jest rozwiązaniem. Ofiarą jest tu najbardziej bezbronna istota ludzka, ale także kobieta, która biologicznie, psychicznie i duchowo nakierowana na przekazywanie i chronienie życia, nagle jest w tych wszystkich sferach zraniona, co nie pozostaje bez konsekwencji. Nienegocjowalne prawo do życia jest powiązane w swojej istocie z naturą biologiczną, psychiczną i duchową kobiety, z jej niezaprzeczalnym geniuszem.

bp Piotr Turzyński

adiunkt na Wydziale Teologii Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II w Instytucie Historii Kościoła i Patrologii, Biskup Pomocniczy Radomski, Delegat do Krajowego Duszpasterstwa Nauczycieli przy Konferencji Episkopatu Polski

fot. unsplash.com