O mocy Ducha, pocieszeniu i prawdzie

Wychowawca | 2 czerwca 2022

Żyjemy w społeczności coraz bardziej zlaicyzowanej, gdzie kategorie nadprzyrodzoności, wiary i teologii w wielu środowiskach, zwłaszcza miejskich, są zepchnięte na margines życia. A samo życie poddaje się skrajnemu materializmowi i utylitaryzmowi. W takim świecie jeszcze bardziej warto zobaczyć, że jednak istnieje to co duchowe i chociaż jest mało uchwytne, to ostatecznie przynosi wielkie owoce. Apostołowie, zgromadzeni po zmartwychwstaniu Chrystusa w Wieczerniku razem z Maryją, są niepewni jutra, nieco zagubieni i przestraszeni, ale po przyjściu Ducha Świętego stają się odważni, idą na krańce świata głosząc odważnie, że Chrystus żyje. Apostołowie, z wyjątkiem św. Jana, oddali życie za prawdę o Mistrzu, którego poznali i doświadczyli po Jego zmartwychwstaniu. Duch Święty dał im odwagę do ewangelizacji. On posiada wielką moc, zabiera lęk i daje męstwo. Takie było również nasze polskie doświadczenie związane z bierzmowaniem dziejów, dokonanym przez Ojca Świętego Jana Pawła II w dniu 2 czerwca 1979 roku. Papież w czasie swojej pierwszej pielgrzymce do Ojczyzny modlił się: „I wołam, ja, syn polskiej ziemi, a zarazem ja: Jan Paweł II papież, wołam z całej głębi tego tysiąclecia, wołam w przeddzień święta Zesłania, wołam wraz z wami wszystkimi: Niech zstąpi Duch Twój! Niech zstąpi Duch Twój! I odnowi oblicze ziemi. Tej Ziemi! Amen”. Modlitwa ta wydała błogosławione owoce. Rok później robotnicy Wybrzeża odważyli się razem wystąpić przeciw zniewoleniu i zakłamaniu komunistów. Powstał Niezależny Samorządny Związek Zawodowy „Solidarność”, który stał się fenomenem w krajach komunistycznych i ostatecznie doprowadził do zmiany pojałtańskiego układu sił w Europie. Ten Duch Święty przez wieki poruszał serca wyznawców Chrystusa do wielkich dzieł i do dawania świadectwa prawdzie. Z pewnością Duch Święty nie zmienił się i dziś ma taką samą moc.

W Sekwencji na uroczystość Zesłania Ducha Świętego śpiewamy: „bez Twojego tchnienia cóż jest wśród stworzenie, jeno cierń i nędze”. Człowiek potrzebuje Ducha Świętego, Jego ożywczego tchnienia i Jego mocy. Potrzebuje Go młody człowiek wchodzący w życie, szukający swojego miejsca w społeczności i pytający o prawdę oraz sens życia. W posługiwaniu biskupim kwiecień, maj i czerwiec są zdominowane udzielaniem sakramentu bierzmowania. To są miesiące, w których rozbrzmiewa więc katecheza o Duchu Świętym i modlitwa przyzywająca Ducha Świętego nad młodym pokoleniem chrześcijan. Jednocześnie Duch Święty, choć przychodzi w sakramencie bierzmowania bardzo personalnie i czyni sobie mieszkanie w młodym sercu, to jednak nie bez znaczenia jest to dla konkretnej wspólnoty parafialnej i całego Kościoła. Nie jest to bez znaczenia dla naszej polskiej ziemi i naszej przyszłości. Wierzę, że dopóki Duch Święty będzie przyzywany nad naszą ziemią i nad sercami młodych ludzi, to człowiek znajdzie w Nim pociechę w swoich smutkach i niepokojach oraz będzie potrafił odnaleźć prawdę w chaosie świata.

Z wielkim wzruszeniem patrzę na młodych ludzi, którzy przejęci, czasem z powagą, czasem z uśmiechem, czasem zdumieni tym co się dzieje, opowiadają na moje słowa: „Przyjmij znamię daru Ducha Świętego” – „Przyjmuję. Amen”. Mam nadzieję, że w chwilach smutku, albo zagubienia usłyszą głos Pocieszyciela – „Kocham cię”, „Jesteś Bożym Dzieckiem”, „Masz godność, żyj godnie”, albo po prostu „wystarczy ci Bożej łaski”. Święty Augustyn w swoich Wyznaniach wyraża pewien żal, że nie został dotknięty łaską chrztu wcześniej, kiedy był dzieckiem, bo może to ochroniłoby go przed błędnymi ścieżkami młodości. Łaska sakramentu ma znaczenie i moc, choć wymaga współpracy i raczej nie jest mechaniczna i z automatu, a jednak mocą czynionego dzieła (ex opere operato), w znany jedynie do końca Bogu sposób, działa. Chroni i prowadzi, oświeca i uświęca.

bp Piotr Turzyński adiunkt na Wydziale Teologii Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II w Instytucie Historii Kościoła i Patrologii, Biskup Pomocniczy Radomski, Delegat do Krajowego Duszpasterstwa Nauczycieli przy Konferencji Episkopatu Polski

fot. mateus-campos-felipe/unsplash.com