Klasa terapeutyczna w Szkole Podstawowej Kompas w Łodzi

Wychowawca | 4 maja 2022

Gdy edukacja dzieci z zespołem Downa w przedszkolu „Żywioły” zbliżała się ku końcowi, zadaliśmy sobie pytanie „co dalej?”. Rozmawiając z rodzicami dzieci z trisomią, obserwując różne polskie rozwiązania edukacyjne, a także inspirując się szkołami hiszpańskimi, z których wyrasta model edukacyjny naszych placówek, postanowiliśmy we wrześniu 2021 r. utworzyć klasę terapeutyczną. Uczęszcza do niej sześcioro dzieci (pięcioro z zespołem Downa i jedno z zespołem Koolen de Vries).

Pomysł na to, aby dzieci z zespołem Downa były obecne w przedszkolu „Żywioły” (a później w szkole podstawowej „Kompas”, prowadzonych przez Fundację „Żywioły”) zrodził się z osobistej potrzeby. Marysia, córka jednych z założycieli Fundacji prowadzących nasze placówki, była inspiracją, aby w ramach projektu edukacji spersonalizowanej stworzyć miejsce, w którym dzieci niepełnosprawne będą mogły wzrastać i się rozwijać. Od samego początku chcieliśmy, aby dzieci z zespołem Downa były w przedszkolu w grupach integracyjnych, aby dzieci mogły się od siebie uczyć, troszczyć i pomagać wzajemnie. (Naśladownictwo jest mocną stroną dzieci z trisomią, w grupach przedszkolnych otrzymują także wsparcie nauczyciela wspomagającego oraz terapię indywidualnych wg potrzeb zawartych w orzeczeniu.). W naszej placówce liczba dzieci z orzeczeniem to jedno lub dwoje (wyjątkowo troje), na 25 wszystkich dzieci w grupie.

Misją zarówno przedszkola, jak i szkoły, która powstała w 2019 roku, jest wspieranie rodziców w wychowaniu dzieci. Ważny jest dla nas wysoki poziom edukacji i dobrze działający, zbudowany na gruncie wartości chrześcijańskich, program wychowawczy. W te założenia chcieliśmy także wpisać edukację dzieci z zespołem Downa. Szukając dobrych rozwiązań, mieliśmy okazję poznać i zwiedzić szkołę Arenales w Madrycie, w której w jednym skrzydle budynku uczą się dzieci bez niepełnosprawności, a w drugim uczniowie niepełnosprawni. W ciągu dnia spotykają się oni na długiej przerwie na boisku, mają też wspólne lekcje muzyki czy plastyki. Wizyta w Madrycie była bezpośrednią inspiracją do tego, jak zorganizować naszą klasę terapeutyczną.

Do podobnego rozwiązania skłoniły nas także rozmowy z rodzicami dzieci z zespołem Downa oraz obserwacja młodzieży z trisomią. O ile w przedszkolu wspólna nauka i zabawa przez cały czas trwania zajęć jest w pełni uzasadniona, o tyle w szkole, z czego zdaliśmy sobie sprawę, dzieci z niepełnosprawnością intelektualną w stopniu lekkim czy umiarkowanym zaczną z biegiem czasu „odstawać” emocjonalnie czy społecznie od swoich rówieśników, mentalnie później będą wchodzić w wiek nastoletni, co może spowodować, że przestaną mieć przyjaciół w tym gronie. Dzieci z niepełnosprawnością potrzebują kolegów i przyjaciół, którzy ich rozumieją, mają podobne postrzeganie świata i potrzeby. Taka klasa ma nie tylko zapewnić odpowiednie podejście edukacyjne, ale także stworzyć przestrzeń do przyjaźnienia się i nawiązywania relacji. Faktem jest też, że dzieci z tego rodzaju potrzebami edukacyjnymi uczą się wolniej. Mają potencjał, aby świetnie nauczyć się czytać, pisać czy liczyć, ale w innym tempie i innymi metodami niż dzieci pełnosprawne. To był drugi argument za tym, aby tę edukację rozdzielić na etapie szkoły podstawowej. Co jednak z walorem integracji, nauki akceptacji, czy naśladownictwa? Tu bliskie było nam podejście Hiszpanów. W naszej szkole lekcje takie jak wychowanie fizyczne, plastyka, muzyka, codzienna przerwa rekreacyjna czy popołudniowa świetlica są wspólne z wszystkimi klasami I–III. Obie „strony” czerpią z tego rozwiązania i daje ono bardzo dobre efekty.

Uczniowie klasy terapeutycznej pracują na autorskim planie dnia, który łączy ze sobą elementy edukacji wczesnoszkolnej, sportowej, terapeutycznej, nie zapominając przy tym o wychowaniu społecznym i odpoczynku. Każdy uczeń ma program nauczania dostosowany do swoich możliwości, zarówno intelektualnych, jak również emocjonalnych.

Dzień rozpoczyna się kwadransem wychowawczym, podczas którego przygotowujemy się do lekcji, sprawdzana jest praca domowa oraz wykonywane są dyżury. Kolejnym stałym elementem jest „poranek”, w trakcie którego powtarzamy wiersze, piosenki, przysłowia, które zmieniają się co dwa tygodnie. Poranek to także ważny element pracy wychowawczej, bo właśnie wtedy przypominamy sobie zasady, planujemy dzień czy realizujemy „zadania tygodnia” i nawyki, które pomagają budować wybraną na dany miesiąc cnotę. Praca nad dobrymi nawykami wynika z programu całej naszej szkoły. W klasie terapeutycznej dostosowujemy tylko poziom trudności zadań do naszych uczniów, bo dzieci z niepełnosprawnością tak samo, jak dzieci pełnosprawne, potrzebują być hojne, prawdomówne, czy dbające o porządek – i chcemy je tego uczyć. Jako rodzice i wychowawcy wiemy, że dzieci niepełnosprawne tak samo muszą być wychowywane, jak wychowywane są wszystkie dzieci. Marzymy o tym, aby nasze dzieci były w przyszłości samodzielnymi dorosłymi. Zdajemy sobie sprawę, że będą mieć ograniczenia, ale im więcej sił i zapału włożymy w ich wychowanie i samodzielność, tym większy kapitał otrzymają na przyszłość.

W trakcie zajęć edukacji wczesnoszkolnej realizujemy ścieżki poznawcze, przyrodnicze oraz zajęcia z edukacji polonistycznej i matematycznej. Dużą wagę przywiązujemy do ćwiczeń przygotowujących do samodzielnego pisania i czytania, łącząc przy tym różne metody i techniki. Dzięki zindywidualizowanemu procesowi terapeutycznemu, każdy uczeń może pracować w swoim tempie, realizując cele edukacyjne. Temat tygodnia/dnia dla wszystkich jest taki sam, cel główny również, jednak cele szczegółowe i poziom trudności zadań oraz narzędzia są dostosowywane do ucznia. Uczniowie codziennie mają także elementy terapii ręki oraz trening grafomotoryczny. Edukacja matematyczna jest realizowana głównie przy wykorzystaniu metody Numicon, opracowanej przez Oxford University (Jest to system wspierający rozwój myślenia matematycznego. Pomoce wykorzystywane w tej metodzie bardzo dobrze sprawdzają się przy poziomowaniu pracy uczniom, a także dają konkretne wyobrażenie o liczbie i wielkości.).

W naszej pracy dydaktyczno-wychowawczej nie brakuje także wspierania samodzielności i inicjatywy własnej uczniów. Przykładem takich działań był projekt zaproszenia dziadków na warsztaty adwentowe: uczniowie musieli zaplanować poczęstunek i zakupy (w tym: kupić bilety na autobus, zrobić zakupy w markecie, policzyć pieniądze), upiec ciasteczka, zrobić kanapki, ugościć dziadków i zrobić z nimi kartki świąteczne. Bardzo lubianym i świetnym narzędziem do nauki są prezentacje. Jest to działanie włączające także rodziców, którzy muszą taki pokaz wiedzy przygotować z dzieckiem w domu. Występowanie przed kolegami z klasy daje dzieciom mnóstwo satysfakcji, ale także kształtuje takie umiejętności, jak formułowanie wypowiedzi, zbieranie informacji, ich odpowiednie prezentowanie, a także ćwiczy odwagę.

Do dobrego funkcjonowania takiej klasy niezbędna jest kadra, pełna pasji, zaangażowania, otwartości na nowe pomysły oraz na kontakt i współpracę z rodzicami. Kluczem naszej szkoły, zarówno dla uczniów pełnosprawnych, jak i tych z orzeczeniami, jest bliska współpraca nauczycieli i rodziców. Współpracując możemy wiele osiągnąć dla jak najlepszego rozwoju dzieci.

Anna Walkiewicz – pedagog, oligofrenodegog, wychowawca klasy terapeutycznej i wicedyrektor w SP Kompas

Marta Wawrzyniak – członek zarządu Fundacji Żywioły, prowadzącej SP Kompas i Przedszkole Żywioły, żona, mama 5 dzieci, w tym Marysi z Zespołem Downa