Harcerskie ścieżki

Wychowawca | 10 listopada 2023

Z Bartoszem Rzońcą, kierownikiem Muzeum i Centrum Ruchu Harcerskiego w Krakowie, o tym, co harcerstwo i muzeum mogą zaproponować młodym zwiedzającym, rozmawia Agata Gołda.

fot. Archiwum MK

W Krakowie istnieje wiele muzeów. Nie było w nim jednak dotychczas żadnego poświęconego harcerstwu.

Muzeum i Centrum Ruchu Harcerskiego to oddział Muzeum Krakowa, czyli największego muzeum miejskiego w Polsce. Rada Miasta uznała, że tak długa, teraz już licząca 113 lat, historia ruchu harcerskiego, największej organizacji wychowawczej w Polsce i na świecie, zasługuje na to, żeby fenomen harcerstwa w jakiś sposób opowiedzieć. Opowieść tę w postaci wystawy stałej zatytułowanej „Harcerskie ścieżki” pomogły nam stworzyć Związek Harcerstwa Polskiego i Związek Harcerstwa Rzeczpospolitej.

Muzeum mieści się na terenie Fortu „Jugowice” 52a w Krakowie. Projekt architektoniczny realizowany był przez prawie 11 lat, gdyż całkowicie zdewastowany fort musiał zostać odrestaurowany, a nowy budynek, w którym mieszczą się wystawy, dobudowany. Uroczyste otwarcie muzeum nastąpiło 29 września 2023 roku. Gościem honorowym był prezydent RP Andrzej Duda, protektor ruchu harcerskiego w Polsce.

 fot. Archiwum MK

Miejsce to ma spełniać też funkcję centrum ruchu harcerskiego. Jak to będzie wyglądać?

Wystawa ukazująca historię ruchu harcerskiego jest tylko częścią oferty muzeum. Opowiada ona o fenomenie harcerstwa, jego ideałach, tradycjach i metodach wychowawczych. Natomiast najlepiej jest samemu doświadczyć tego, czym jest harcerstwo. Harcerze mają u nas przestrzeń do działania. Mogą też u nas gościć, gdyż dysponujemy miejscami noclegowymi, jadalnią i salami konferencyjnymi. Goszczące u nas grupy mogą korzystać z terenu zewnętrznego o powierzchni prawie czterech hektarów, z dużą ilością zieleni i legalnie rozpalić u nas ognisko.

Grup harcerskich i szkolnych, które korzystają z naszej oferty, było już dużo. Mamy już przez nie zarezerwowany każdy weekend na najbliższe półtora miesiąca. Przyjeżdżają do nas głównie grupy z Krakowa i okolic, ale mieliśmy zapytania np. ze Szczecina, a w lutym 2024 roku będziemy gościć skautów z Irlandii.

Historia harcerstwa, jego tradycje i ideały są w stanie przyciągnąć współczesnego młodego człowieka?

Tak. Mówię z własnego doświadczenia, ponieważ wychowałem się w środowisku harcerskim. Mój prapradziadek był współtwórcą ruchu harcerskiego w Krakowie. Do harcerstwa należeli moi dziadkowie i rodzice. Razem z żoną i dziećmi podążyliśmy ich śladami. Zauważam jednak, że młodzież mniej interesuje się ruchem harcerskim niż dawniej. Z czego to wynika? Prawdopodobnie z bogatej oferty zajęć pozalekcyjnych, jaką młodzi mają obecnie.

Teraz jest modny bushcraft. Mam kolegów, którzy uczestniczą w różnych survivalowych eventach. Śmieję się z nich i pytam, czy nigdy nie byli w harcerstwie. Przecież oni zajmują się teraz tym, co jakieś 20 lat temu robiliby, gdyby należeli do harcerstwa. To pokazuje, jak duża jest moc harcerstwa oraz iż inni wciąż czerpią z wypracowanych w nim metod.

Harcerstwo to nie tylko forma spędzania wolnego czasu, ale również wychowywania młodego człowieka. Czego dzieci i młodzież się w nim nauczą?

Jest teraz tak dużo organizacji harcerskich, że każdy zainteresowany znajdzie w nich miejsce dla siebie. Są organizacje kładące nacisk na wychowanie w wierze katolickiej, ale również takie, które wywodząc się z pnia chrześcijańskiego, nie kładą nacisku na wiarę.

Harcerze znani są z tego, że pomagają potrzebującym. Mają poczucie braterstwa i służby. Niedawno wszyscy mogli się o tym przekonać, ponieważ harcerze byli jednymi z pierwszych osób, które zgłosiły się do pomocy uchodźcom na dworcach kolejowych i autobusowych, gdy wybuchła wojna na Ukrainie. W środowisku harcerskim zawierane są przyjaźnie na całe życie, bo wspólne przeżycia i doświadczenia wzmacniają relacje.

Harcerstwo umożliwia sprawdzanie swojego potencjału, wykorzystywanie go i powiększanie. Pomaga odkrywać swoje talenty. System stopni sprawności zdobywanych przez harcerzy sprawia, że zyskują oni wiele okazji do poszerzania wiedzy i nabywania przydatnych, również w dorosłym życiu, umiejętności. Większość osób, które przewinęły się przez ruch harcerski, staje się liderami w środowiskach społecznym i zawodowym.

Czym Muzeum i Centrum Ruchu Harcerskiego może zachwycić, zaciekawić uczniów?

Przede wszystkim wystawami, szczególnie tą o harcerstwie. Można na niej zobaczyć pamiątki Andrzeja Małkowskiego, założyciela harcerstwa. Niezwykłym eksponatem jest replika samochodu, którym harcerze w latach 20. XX wieku jechali dookoła świata. W tamtym czasie ta wyprawa była naprawdę wielkim wyzwaniem dla jej uczestników. W drugiej części tej wystawy każdy zwiedzający może wziąć udział w grze harcerskiej. Sprawdzić swoje zdolności i umiejętności oraz przetestować swoją spostrzegawczość czy zręczność.

Chcemy pokazać społeczeństwu, że historia ruchu harcerskiego w Polsce jest ściśle związana z losami naszego kraju. Do muzeum zapraszamy każdego, także osoby niezwiązane z harcerstwem. Mile widziane są rodziny z dziećmi. Mam nadzieję, że po wizycie u nas rodzice będą zapisywać swoje dzieci do organizacji harcerskich.

Oferta muzeum to także zajęcia edukacyjne. Do kogo są skierowane i jaką formę przybierają?

Organizujemy je głównie dla uczniów, których chcielibyśmy tutaj jak najczęściej gościć. Mogą oni oprócz wystawy harcerskiej zwiedzić wystawę poświęconą miejscu, w którym powstało muzeum, czyli fortowi austro-węgierskiemu „Jugowice” 52a. To obiekt militarny, który istnieje od końca XIX wieku. Na wystawie tej opowiadamy o Twierdzy Kraków, historii militarnej Krakowa w drugiej połowie XIX wieku, ale także Jugowicach i Swoszowicach, czyli terenie, na którym powstało muzeum. Wspomnę o kopalni siarki, która istniała w Swoszowicach od czasów Władysława Jagiełły. Była ona wówczas największą kopalnią siarki w Europie i funkcjonowała do drugiej połowy XIX wieku. Śmiejemy się z kolegami i koleżankami, że krakowska legenda o szewczyku Dratewce i smoku nie wzięła się znikąd. Rzeczywiście, siarka wokół Krakowa była. Szewczyk mógł ją znaleźć i wypchać nią owieczkę.

Na wystawie o forcie można zobaczyć m.in. kilof, siarkę, odznaczenia wojskowe, broń, bogate prezentacje multimedialne. Zwiedzający dowiadują się, jak żołnierze żyli w forcie, jak się organizowali i jak wyglądała ich struktura dowódcza. W zajęciach edukacyjnych wykorzystujemy mundury wojskowe. Młodzież zyskuje niepowtarzalną szansę na to, by przebrać się za austriackiego żołnierza.

fot. Archiwum MK

Może Pan uchylić rąbka tajemnicy i zdradzić, co muzeum planuje w najbliższym czasie? Czy jest przewidziana jakaś specjalna wystawa z okazji Narodowego Święta Niepodległości, przypadającego 11 listopada?

Cały czas pracujemy nad nowymi wystawami. Przygotowanie jednej trwa mniej więcej 2–3 lata. W 2025 roku chcemy otworzyć wystawę poświęconą dziewięćdziesięcioleciu zlotu harcerzy w Spale. Miał on miejsce w 1935 roku. Odbył się w letniej siedzibie Ignacego Mościckiego, prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Wzięło w nim udział aż 26 tys. harcerzy. Pisano o nim nawet w zagranicznej prasie. Do tej pory nie było tak dużego zlotu harcerzy. Planujemy również miniwystawę poświęconą służbie harcerzy na rzecz bliźniego, w kontekście działań podejmowanych przez harcerzy w związku z wybuchem wojny na Ukrainie.

11 listopada nasze muzeum będzie zamknięte, jednak zachęcam wszystkich do zapoznania się z tym, jaki nieoceniony udział w historii Polski mają w swojej już 113-letniej historii istnienia organizacje harcerskie.

Dziękuję za rozmowę.

fot. A. Gołda