Jak każdą szkołę w Polsce, kwarantanna dotknęła również i nas. Tym co pomogło nam szczególnie na początku pandemii (marzec 2020) był fakt, że cała infrastruktura informatyczna (Office 365) była już w użytku. Dla wielu nauczycieli nowe narzędzia nie były więc aż tak nowe. Dla mnie dodatkowym ułatwieniem był fakt, że w tym samym czasie moja uczelnia zaczęła stosować te same programy w zdalnym studiowaniu (chodzi tu głównie o narzędzie Teams). Mogłem więc na własne oczy zobaczyć jak to jest po obu stronach ekranu – raz jako student słuchacz, a raz jako nauczyciel – mówca.

Michał Siemaszko

– nauczyciel fizyki w Szkole „Nurt” we Wrocławiu, student fizyki na Uniwersytecie Wrocławskim