TRZY ŚWIĘTE DNI – dla dużych i małych
Triduum Paschalne, Trzy Święte Dni – Wielki Czwartek, Wielki Piątek i Zmartwychwstanie – to szczególny czas dla wierzących w Jezusa Chrystusa. W te dni, razem z Nim możemy uczestniczyć w tym wszystkim, co działo się ponad 2000 lat temu, przez liturgię uobecniają się (stają się obecne „tu i teraz”) wydarzenia najważniejsze dla naszego życia i wiary. Ten czas to możliwość nie tylko do towarzyszenia Chrystusowi przez modlitwę, ale też okazja do poznawania realiów topograficzno-historycznych, w których dokonała się Jego męka, śmierć i zmartwychwstanie.
Przeżywanie wydarzeń liturgicznych z dziećmi nie jest łatwe. Czasem można zrezygnować z tradycyjnych form pobożności w kościele, a w ich miejsce stworzyć przestrzeń do modlitwy i tłumaczenia prawd wiary w domu. Wtedy, w to wszystko, co ważne dla naszego życia, możemy zaangażować cała rodzinę, również dzieci. Z myślą o rodzinnym przeżywaniu Triduum Paschalnego przygotowaliśmy materiały, które – jak wierzymy – mogą pomóc, dużym i małym, przejść przez te trzy najważniejsze dni, razem z Panem Jezusem.
Wydarzenia Triduum Paschalnego rozgrywają się w Jerozolimie i tuż poza nią. W Wielki Czwartek jesteśmy w Wieczerniku, potem przechodzimy przez miasto, na wschód, i wychodzimy jedną z bram za potok Cedron – ponad kilometr drogi. Tam, w Ogrodzie Oliwnym Jezus modli się i zostaje pojmany. Ciągle jest czwartek wieczór. Jezusa zaprowadzono do domu Arcykapłana. Pieje Kogut. W Wielki Piątek odbywa się proces Jezusa, najpewniej w twierdzy Antonii. Wyszydzony i umęczony Jezus musi iść z domu Arcykapłana, przez pół miasta – na północ, niecałe dwa kilometry. Piłat odsyła Jezusa do Heroda, Herod do Piłata. Ten umywa ręce i skazuje Jezusa na śmierć. Jezus idzie z krzyżem około 850 m – najpierw przez miasto, potem przez jedną z bram, aż na Golgotę. Tam w ręce Ojca oddaje ducha, zostaje złożony do grobu. Cisza i smutek Wielkiej Soboty miesza się z radością, my już wiemy, że Jezus zmartwychwstał, a grób jest pusty. Podczas uroczystej Wigilii Paschalnej śpiewamy Alleluja, zapalamy świece i odnawiamy przyrzeczenia chrzcielne.
Na załączonej mapce Jerozolimy zaznaczone są te najważniejsze miejsca, pod podpisami znajdują się sigla – fragmenty Ewangelii opisujące dane wydarzenie. Na kartce z obrazkami, kolejnym dniom przypisane są symbole poszczególnych wydarzeń. W każdy z Trzech Świętych Dni możemy przypomnieć sobie określone wydarzenie, przeczytać fragment Pisma Świętego, nakleić symbol na puste miejsce i razem z Jezusem iść dalej. Aż do zmartwychwstania.
A jak to może wyglądać w konkrecie?
Mapę wieszamy w dogodnym, widocznym – ale „bezpiecznym” – miejscu, gdzie najczęściej rodzina spędza czas razem. Kładziemy na stole krzyż, możemy zapalić świecę. Przypominamy sobie, jaki mamy dzień, czytamy (tata, mama, albo dziecko) Ewangelię z dnia (w sobotę po południu – z Niedzieli Zmartwychwstania), i szukamy na mapie miejsc, o którym mówi. Możemy skorzystać z podpowiedzi (sigli zapisanych na mapie). Jedno z dzieci wycina i przykleja naklejki z symbolami danego dnia (mapa w pewnym sensie „omija” sobotę, wtedy nie mamy do naklejenia żadnego symbolu – możemy trwać w ciszy, Pan Jezus nie żyje, zstąpił do piekieł, czekamy do Wigilii Paschalnej). Następnie modlimy się wspólnie (Pod Twoją obronę, Ojcze Nasz) albo w inny sposób (np. w Czwartek dziękując za Eucharystię; w Piątek – całując krzyż; w Sobotę – dłużej pobyć w ciszy; Sobota wieczór/Niedziela – zaśpiewać w domu razem, pieśni o zmartwychwstaniu). Możemy też w każdy z tych dni zaproponować dzieciom chwilę (1 min) ciszy, do osobistej modlitwy (czwartek: jestem myślą i sercem przy Panu Jezusie w więzieniu, piątek: jestem myślą i sercem pod Krzyżem, sobota – czuwam przy grobie, niedziela: widzę pusty grób – Pan Jezus żyje). Modlitwę kończymy znakiem krzyża i słowami „Chwała Ojcu i Synowi i Duchowi Świętemu…”.
Beata i Paweł Legutko
– rodzice pięciorga dzieci. Beata – doktor filozofii, autorka książek, redaktorka. Paweł – grafik, instruktor Centrum Młodzieży im. H. Jordana w Krakowie
fot. unsplash.com
Mapę znajdą Państwo w zakładce “do pobrania”