Droga krzyżowa dla nauczycieli
Stacja I – Pan Jezus na śmierć skazany
Przed Piłatem stanęli Barabasz i Chrystus. Paradoksem jest, że morderca został wypuszczony, a niewinny skazany. Jest tu wielkie zafałszowanie i jest lęk Piłata, który boi się o swoją posadę.
Panie Jezu Chryste – rozumiemy, że aby pomóc mamy wydać sąd o uczniu, o jego przygotowaniu i wiedzy. Bycie nauczycielem to szukanie dróg do młodych serc, ale też rozeznawanie i stawianie ocen. Daj byśmy nigdy nie rezygnowali z prawdy, nigdy nie manipulowali, aby się przypodobać, młodym czy tym, co stoją nad nami. Daj byśmy swoich pożytków zapomniawszy potrafili też bezinteresownie służyć, pamiętając o Twoich słowach: „Poznacie Prawdę, a Prawda was wyzwoli”. Daj byśmy czynili prawdę w miłości.
Stacja II – Pan Jezus bierze krzyż na swoje ramiona
Chrystus ma poczucie swojej misji. Przez całą swą publiczną działalność wie, że nadejdzie godzina krzyża i ofiary. On zgadza się na nią. Powie: „Ja na to przyszedłem”.
Panie Jezu Chryste – rozumiemy, że oprócz osobistego krzyża, który jest drogą do zbawienia, istnieje też krzyż związany z misją nauczyciela. Krzyżem może być człowiek, środowisko, niezrozumienie. Bywa, że krzyżem są uczniowie i trzeba ich nieść w sercu i głowie, aż wydadzą dobre owoce. Daj nam zgodę na nasz krzyż i daj siłę, abyśmy potrafili dźwigać go do końca i nigdy nie zniechęcili.
Stacja III – Pana Jezus po raz pierwszy upada pod krzyżem
Pan Jezus jest udręczony. Być może, że nie spodziewał się tak szybkiego upadku. To wszystko przyszło jako konsekwencja prawdziwego człowieczeństwa. Pobicie, biczowanie, korona cierniowa, brak snu, poniżenia. Wszystko jednak ma sens i jest ofiarą. Wszystko to składa się na dzieło zbawienia.
Panie Jezu Chryste – bywają dni, gdy jesteśmy udręczeni, przygnieceni życiem, obowiązkami, chorobą, brakiem owoców pracy, czasem niezrozumieniem, samotnością. Daj byśmy ofiarując wszystko Tobie, znajdowali sens. Pozwól nam zobaczyć sens w trudach znoszonych z miłości do Ciebie i ludzi.
Stacja IV – Pan Jezus spotyka Matkę swoją
Tradycja mówi, że na drodze krzyżowej Chrystusa nie zabrakło Jego Matki. Była obecna i solidarna w strasznym cierpieniu i bólu. Chrystus ucieszył się Jej obecnością. Pośród obojętnych twarzy i wykrzywionych nienawiścią ust znalazł się ktoś, kto kocha.
Panie Jezu Chryste – spotykamy różnych ludzi. Są młodzi skomplikowani i trudni, bywają dzieci niekochane, albo młodzi wątpiący w życzliwość i dobroć dorosłych, bywają współpracownicy zgorzkniali i trudni. Daj nam, byśmy potrafili zauważyć ból duszy i byli solidarni w cierpieniu, byśmy podnosili i wychowywali przez miłość.
Stacja V – Szymon z Cyreny pomaga nieść krzyż Panu Jezusowi
Ewangelia mówi jasno, że Szymon został przymuszony do pomocy. Pan Jezus pozwolił sobie pomagać. Tak jak jest prawdziwym Bogiem, jest też prawdziwym kruchym człowiekiem, który ma swoje ograniczone siły.
Panie Jezu Chryste – spraw żebyśmy pamiętali, że wszyscy posiadamy swoje limity, uczniowie i nauczyciele, wszyscy potrzebujemy pomocy. Istnieje piękno wspólnego dźwigania krzyża. Daj nam siłę byśmy chcieli pomagać i potrafili dać innym radość, z tego, że oni nam pomagają.
Stacja VI – Święta Weronika ociera twarz Pana Jezusa
Wszyscy Go mieli za nic, odsunęli się i przestraszyli. Wśród tych, którzy mieli odwagę przyznać się do Skazańca była Weronika. Naraża się i pomaga. Wychodzi przed szereg, ryzykuje, że ją odepchną, uderzą. Ona jest miłosierna.
Panie Jezus Chryste – czasem sprawy wydają się beznadziejne. Beznadziejność może rodzić się z opinii wszystkich i nieubłaganego trendu świata. Daj nam jednak odwagę czynienia dobra, choćby wydawało się najmniejsze i nicnieznaczące. Zwłaszcza w pracy wychowawczej daj nam odwagę miłosierdzia, odwagę ocierania twarzy.
Stacja VII – Pan Jezus po raz drugi upada pod krzyżem
Pan Jezus jest coraz bardziej zmęczony i słaby. Łatwo potyka się pod ciężarem krzyża. On nie ma grzechu, ale wziął na siebie nasze grzechy. Uczymy się od Chrystusa, że trzeba z nich powstawać. To On nas podnosi siłą swojej miłości.
Panie Jezu Chryste – spraw byśmy pamiętali, że są takie sytuacje w życiu człowieka, z których wyzwalasz tylko Ty. Daj by w naszej misji bycia nauczycielem było miejsce na modlitwę za naszych wychowanków i byśmy potrafili pokazywać Ciebie jako Jedynego Zbawiciela świata.
Stacja VIII – Pan Jezus pociesza płaczące niewiasty
Pan Jezus sam jest obarczony cierpieniem, obolały i na granicy wytrzymałości. Nie zamyka się jednak w sobie i widzi łzy innych. Z wdzięcznością dostrzega dobre serca i gesty współczucia. Choć cierpi, to jednak pociesza innych. Stawia wymagania – „nie płaczcie nade mną, ale nad synami waszymi”.
Panie Jezu Chryste – nie zapominamy, że jesteśmy ludźmi i nasz los obarczony jest cierpieniem. Pomóż jednak, by nasze cierpienie nie zniszczyło w nas wrażliwości, byśmy potrafili ocierać łzy dzieci i młodzieży, rodziców i współpracowników, byśmy zawsze znajdowali słowa pocieszenia. Daj nam znaleźć właściwą równowagę między miłością, która jest zrozumieniem a wymaganiem.
Stacja IX – Pan Jezus po raz trzeci upada pod krzyżem
Zło potrafi bardzo przygnieść i zniechęcić. Ciemności potrafią zabić nadzieję. Pan Jezus doświadcza tego, co człowiek. Staje na granicy rozpaczy i… powstaje.
Panie Jezu Chryste – z własnego doświadczenia wiemy czym są ciemności. Bywa, że w wysiłku formacyjnym młodych dochodzimy do granic. Do granic cierpliwości, do granic zniechęcenia. Nie pozwól nam stracić nadzieję. Niech ją podsyca wiara w Twoją miłość i Twoją wszechmoc. W chrześcijaństwie jest także zawarta wiara w człowieka stworzonego na obraz i podobieństwo Boga Ojca. Spraw, byśmy w ciemnościach świata i serca nie upuścili nigdy kaganka nadziei. Nie wydawaj nas nigdy na pastwę rozpaczy.
Stacja X – Pan Jezus z szat obnażony
Oprawcy są bezwzględni. Chcą Mu odebrać wszystko i upokorzyć. Zrealizowały się słowa proroctwa „Los rzucili o Jego suknię”. W Chrystusie realizuje się w hiobowy los. „Nagi wyszedłem z łona matki i nagi tam wrócę. Bóg dał, Bóg wziął niech będzie błogosławione imię Pana” (Hi 1,20–21).
Panie Jezu Chryste – daj nam właściwy dystans do tego wszystkiego co ziemskie, abyśmy pamiętali, że nic nie jest godne naszych zabiegów bardziej niż Ty, dusza i niebo. Daj naszym sercom miłość i szacunek do każdego, chroń nas od plotek i obnażania słowem słabości innych. Naucz nas szacunku i panowania nad naszym ludzkim ciałem i seksualnością.
Stacja XI – Pan Jezus do krzyża przybity
Zbawiciel ma przebite ręce i nogi, cały jest poraniony. Został unieruchomiony, zablokowany na krzyżu. Następują długie godziny agonii. On jest zapowiedzianym Barankiem, którego ofiara i krew stają się ocaleniem.
Panie Jezu Chryste – szukamy coraz to nowych metod nauczania, pragniemy dotrzeć do młodych serc XXI wieku, aby przekazać wartości, sens, wiedzę i mądrość życia. Jesteśmy niespokojni i zaniepokojeni o jutro. Daj byśmy w tej całej gonitwie i wyścigu szczurów nie zapomnieli, że to exempla trahunt, przykłady pociągają, i byśmy potrafili dać siebie i w tej ofierze byli szczęśliwi.
Stacja XII – Pan Jezus umiera na krzyżu
Oto jest cały dramat ludzkiej historii. Niewinny umiera. Wszechmocny wydaje się bezsilny, a stworzenie zabija Stwórcę. Tylko w świetle zmartwychwstania, w świetle wiary w Chrystusa Zbawiciela odsłania się prawdziwy sens tych dziwnych, po ludzku nie do pojęcia, wydarzeń.
Panie Jezu Chryste – świat chce nam dzisiaj powiedzieć, że nie ma prawdy, takiej samej zawsze wiecznej, jednej i jednakowej dla każdego, wszystko jest względne i zależy. Ty jednak, Panie Ukrzyżowany i Zmartwychwstały, naucz nas patrzeć na wszystkie rzeczy przez pryzmat Twojej śmierci i Twojego zmartwychwstania. Powtarzaj nam, i ucz nas, że nawet gdyby cały świat zakopał prawdę, ona jest prawdą, nawet gdyby uznał dobro za przegrane i śmieszne, ono jest dobrem, które na końcu zwycięża. Ty jesteś Prawdą. Ty jesteś Najwyższym Dobrem.
Stacja XIII – Pan Jezus zdjęty z krzyża
Wszystko się dokonało. Martwe ciało Chrystusa zostaje zdjęte z krzyż i oddane w ramiona Matki. Ona w testamencie otrzymała misję opiekowania się Kościołem, Ciałem Chrystusa. Jest wierna swojej misji. Nie ustępuje na krok, nie oszczędza siebie. Ona kocha i to usprawiedliwia wszystkie Jej czyny – i to daje Jej siłę wiernego trwania. Ma serce przeszyte mieczem boleści a jednak do końca jest Służebnicą Pańską.
Panie Jezu Chryste – który w Maryi dałeś nam Matkę i wzór, naucz nas wierności naszemu powołaniu i naszej misji, naucz nas wierności, pomimo kosztów i ran. Daj byśmy młode pokolenie nauczyli wierności, według twoich słów, „kto wytrwa do końca, ten będzie zbawiony”.
Stacja XIV – Pan Jezus złożony do grobu
Ciało Jezusa zostało w pośpiechu pochowane. Znalazł się człowiek sprawiedliwy i odważny, który przyznał się do Chrystusa. Józef z Arymatei udał się do Piłata i poprosił o ciało Chrystusa. Owinął je w płótna i złożył w grobie wykutym w skale.
Ten grób stał się miejscem zmartwychwstania. Od 2000 lat grób ten jest pusty. Jezus żyje.
Panie Jezu Chryste – daj nam silną wiarę i spraw, byśmy się Ciebie nie wstydzili, bez pychy mieli odwagę być chrześcijanami pośród najbliższych, ale i w szkole, tak jak byli nimi ks. Jan Długosz, Cyprian Kamil Norwid, Stanisław Moniuszko, Jerzy Liebert, Leopold Staff, Witold Pilecki, Natalia Tułasiewicz, Krzysztof Kamil Baczyński, Maksymilian Maria Kolbe, Jan Paweł II i miliony innych. Daj nam odwagę świadczenia o Tobie życiem i słowem. Amen.
Panie Jezu Chryste przyznaj się Ty i kiedyś do nas przed Ojcem.
bp Piotr Turzyński
– adiunkt na Wydziale Teologii Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II w Instytucie Historii Kościoła i Patrologii, Biskup Pomocniczy Radomski, Delegat do Krajowego Duszpasterstwa Nauczycieli przy Konferencji Episkopatu Polski