Kradzież tożsamości w Sieci
dr Paweł Śwital | 24 października 2020Korzystanie z komputera oraz sieci Internet stało się w XXI wieku zjawiskiem powszechnym. Środowisko wirtualne niesie za sobą również wiele niebezpieczeństw. Często nieświadomie możemy dokonać różnego rodzaju zachowań niepożądanych lub narazić się na różnego rodzaju cyberataki. Przestępstwa w sieci Internet są dość łatwe do popełnienia, a często bardzo trudne do wykrycia. Niestety, mamy nadal niską świadomość prawną i społeczną w tym zakresie.
Jednym z najbardziej powszechnych przestępstw jest fałszowanie tożsamości lub jej kradzież. Osoby dokonujące tego typu przestępstwa podają się za kogoś innego. Każdy z nas może założyć konto na portalu społecznościowym i nim się posługiwać, wprowadzając w błąd co do tożsamości. Zjawisko to staje się dość powszechne, obejmuje ono przesyłanie zainfekowanych plików z wirusami, wysyłanie e-maili z próbami wyłudzenia haseł, obserwowanie Twojej obecności on-line w sieci.
Wśród procedur kradzieży tożsamości wymienić można m.in. metodę przejęcia kont internetowych; metodę pozyskują wskazane wrażliwe dane za pomocą technik komputerowych – programów szpiegowskich typu spyware, koni trojańskich, wirusów oraz za pomocą tzw. phisingu, metodę podglądania danych osobowych, metodę zakupu danych od nieuczciwych osób prowadzących różne bazy danych, metodę wyłudzenia danych – sprawcy poprzez różnego rodzaju pozorne działania (np. rzekome zainteresowanie CV danej osoby w celu zatrudnienia).
Wykrywanie tego typu przestępstw jest możliwe m. in. dzięki tzw. adresowi IP, czyli unikatowemu kodowi, który posiada każdy komputer. Zawsze można zatem sprawdzić, z jakiego komputera dokonano danego przestępstwa i do kogo on należy. Zgodnie z art. 190a § 2 kodeksu karnego, za podszywanie się pod inną osobę poprzez wykorzystanie jej wizerunku lub innych danych osobowych grozi do trzech lat więzienia. Sprawca musi jednak działać w celu wyrządzenia jej szkody majątkowej lub osobistej.
Możliwe jest także pociągnięcie do odpowiedzialności cywilnej za naruszenie dóbr osobistych. Samo posłużenie się jest już naruszeniem. Ten, czyje dobro osobiste zostaje zagrożone cudzym działaniem, może żądać zaniechania tego działania, chyba że nie jest ono bezprawne. W razie dokonanego naruszenia może on także żądać, ażeby osoba, która dopuściła się naruszenia, dopełniła czynności potrzebnych do usunięcia jego skutków, w szczególności ażeby złożyła oświadczenie odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie. Na zasadach przewidzianych w kodeksie, może on również żądać zadośćuczynienia pieniężnego lub zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny.
Pamiętajmy, aby nie paść ofiarą tego typu przestępców: nie podawaj swoich danych osobowych nieznajomym odbiorcom, pamiętaj, że zawsze po korzystaniu z systemów zabezpieczonych hasłem należy się wylogować. Otwieraj wiadomości e-mail od znanych Ci odbiorców, jeżeli nie miałeś otrzymać dokumentów od konkretnego odbiorcy nie otwieraj załączników, unikaj klikania w linki od nieznanych odbiorców, stosuj trudne do odgadnięcia hasła, a co najważniejsze miej świadomość, że osoba poznana w sieci nie musi być tym, za kogo się podaje.
dr Paweł Śwital
– prodziekan Wydziału Prawa i Administracji, Uniwersytet Technologiczno-Humanistyczny im. Kazimierza Pułaskiego w Radomiu