Wartość przebaczenia w biblijnych historiach o rodzeństwie
W Słowniku teologii biblijnej możemy przeczytać, że “według Biblii grzesznik jest dłużnikiem, któremu Bóg mocą swego przebaczenia daruje długi”. Przebaczenie w Biblii kojarzy się przede wszystkim z Bogiem. To On jest miłosiernym Ojcem, odpuszczającym dzieciom ich przewinienia, to z Nim wiążemy takie określenia, jak ‘miłosierny’ czy ‘wybaczający’. Jak zaznaczają autorzy Praktycznego słownika biblijnego “Stary Testament zastrzega przebaczenie Bogu […]; Jego miłosierdzie jest większe niż wszelka wina, On odstępuje od kary, Jego przebaczenie przykrywa winę”, podczas gdy “w Nowym Testamencie przebaczenie nie jest zastrzeżone już tylko Bogu”. Chrystus uczył swoich uczniów przebaczania na wzór ich Stwórcy, dlatego też powiedział “bądźcie miłosierni, jak Ojciec wasz jest miłosierny” (Łk 6,36), polecił im wybaczać nie “aż siedem razy, lecz aż siedemdziesiąt siedem razy” (Mt 18,21), a w modlitwie, której ich nauczył, pojawia się sformułowanie “i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili” (Mt 6,12).
Na kartach Biblii pojawiają się postacie, które wypełniają te zalecenia. Doskonałym przykładem jest święty Szczepan, pierwszy męczennik, który nie złorzeczył tym, którzy postanowili go zabić, lecz na wzór Jezusa modlił się, aby Bóg darował im tę winę. Przebaczenie nie zawsze przychodziło jednak tak łatwo. Krzywda jest szczególnie odczuwalna i bolesna, jeśli została zadana przez kogoś bliskiego – krewnego czy przyjaciela. W Piśmie Świętym nie brakuje też osób, którym wybaczenie przyszło o wiele trudniej (a przynajmniej zajęło więcej czasu) niż Szczepanowi.
Kimś takim jest chociażby Ezaw, który pojednał się ze swoim bratem dopiero po wielu latach. Konflikt, który wywiązał się pomiędzy braćmi, wynikał z ówczesnych uwarunkowań społeczno-kulturowych – przede wszystkim ze znaczenia, jakie miało wówczas pierworództwo. Najstarszy syn był traktowany wyjątkowo, jako w szczególny sposób poświęcony Bogu; miał dodatkowe obowiązki oraz przywileje i wreszcie to on dziedziczył podwójną część majątku po śmierci ojca.
Sytuacja Jakuba i Ezawa była o tyle trudna, że byli oni bliźniętami, a zatem o tym, który z nich będzie pierworodnym synem, zadecydowały zapewne minuty. Dodatkowo, bracia bardzo się od siebie różnili – wyglądem, zachowaniem czy upodobaniami, a ich rywalizacja zaczęła się już w łonie matki. Nie powinno więc dziwić, że dochodziło między nimi do konfliktów. Czynnikiem, który sprawił, że sytuacja była jeszcze bardziej napięta, byli natomiast ich rodzice. Zarówno Izaak, jak i Rebeka jednego syna kochali bardziej od drugiego. W przypadku ojca był to pierworodny Ezaw, zaś w przypadku matki młodszy Jakub. Zachowanie Izaaka mogło potęgować zazdrość drugiego syna, Rebeka zaś właśnie z miłości do niego wymyśliła podstęp, który pozwolił Jakubowi zdobyć błogosławieństwo będącego w podeszłym wieku ojca.
O ile na wcześniejsze pozbawienie go pierworództwa, Ezaw nie reaguje zbyt wielkim gniewem – w końcu sam zgodził się na odstąpienie go w zamian za chleb i soczewicę – o tyle na wieść o tym, że został pozbawiony ojcowskiego błogosławieństwa, zaczyna pałać w stosunku do brata nienawiścią, a nawet poprzysięga, że go zabije. W rezultacie Jakub jest zmuszony uciekać z domu, aby ocalić swoje życie.
W omawianej historii obaj bracia ponoszą część odpowiedzialności za to, co się stało. Jak zauważa ksiądz Zdzisław Pawłowski w artykule Jakub i Ezaw: struktura narracyjna przebaczenia i jej egzystencjalne implikacje, “zarówno okoliczności samych narodzin, jak i zlekceważenie przez Ezawa pierworództwa, sprawiają, że natura tej braterskiej rywalizacji o pierwszeństwo oraz wynikający z niej późniejszy konflikt pozostają ambiwalentne, nie pozwalając na jednoznaczne rozstrzygnięcie, po której stronie jest wina”.
Jakub oszukał swojego ojca, zabierając błogosławieństwo, które należało się Ezawowi, ten zaś wzgardził pierworództwem, wymieniając je na zaspokojenie chwilowej potrzeby. Ich postępowanie prowadzi do tego, że obaj cierpią – starszy z nich mógł otrzymać od Izaaka jedynie przekleństwo zamiast błogosławieństwa, jego życie pełne więc było cierpienia. Młodszy zaś musiał opuścić dom i przez wiele lat żyć w strachu przed zemstą brata.
Ową napiętą sytuację ratują dopiero skrucha i przebaczenie. Scena pojednania braci jest pełna silnych emocji. Jakub wraca do swego rodzinnego kraju zgodnie z poleceniem otrzymanym od Boga, a przed spotkaniem z Ezawem wysyła do niego posłów, którzy wracają z wieścią, że starszy brat nadciąga ku młodszemu wraz z czterystu ludźmi. Jakub jest tym przerażony, obawia się bowiem, że brat będzie chciał zamordować nie tylko jego, ale też jego żony i dzieci; na wszelki wypadek dzieli więc swoich ludzi i dobytek na dwa obozy, a także posyła do Ezawa dary, które mają go przebłagać, a w końcu kłania mu się. Jak to trafnie ujmuje ks. Pawłowski, “Swoim siedmiokrotnym skłonem przed swoim bratem […] Jakub zdaje się zwracać mu tamto wykradzione podstępem błogosławieństwo”. Kiedy w końcu dochodzi do spotkania braci, okazuje się, że starszy z nich już młodszemu przebaczył – nie pała dawną żądzą zemsty, lecz wita go podobnie, jak miłosierny ojciec powitał syna marnotrawnego w Chrystusowej przypowieści – “pośpieszył mu na spotkanie i objąwszy go za szyję, ucałował go; i rozpłakali się obaj” (Rdz 33,4).
Po pojednaniu, które dokonało się między Ezawem i Jakubem, bracia wydają się być sobie bliżsi niż kiedykolwiek wcześniej. W ich stosunkach widać szacunek, a nawet braterską miłość. Wspólnie chowają także zmarłego ojca. Dzięki pojednaniu ich życie staje się lepsze – mogą od tej chwili liczyć na siebie nawzajem, a Jakub nie musi już mierzyć się z wyrzutami sumienia i lękiem. Ich historia pokazuje, że na przebaczenie i skruchę nigdy nie jest za późno, a bez nich jest się skazanym na życie w gniewie bądź strachu.
Nieco inaczej wyglądają biblijne dzieje Józefa i jego dziesięciu braci (jedenasty Beniamin urodził się później), którzy postanowili sprzedać swego brata w niewolę. Powodów, które sprawiły, że tak postąpili, było kilka. Jakub nie uczył się na błędach swoich rodziców i także nie traktował swoich dzieci równo, szczególną miłością darząc Józefa, który otrzymał od ojca piękną szatę. Względy, które mu okazywał sprawiły, że Józef stał się obiektem nienawiści swoich braci. Kolejną rzeczą, która miała wpływ na braterskie relacje było to, że najmłodszy z nich pewnego razu doniósł ojcu na kilku pozostałych. Czarę goryczy przelały prawdopodobnie sny Józefa. W swych proroczych wizjach ujrzał on najpierw snopy braci, które kłaniały się jego snopowi, potem zaś kłaniające mu się księżyc, słońce i jedenaście gwiazd, co oznaczało, że przewyższy on nie tylko swoje rodzeństwo, ale także rodziców. Tym ostatnim snem Józef, jak to ujmuje Thomas Craughwell w książce Biblijne czarne charaktery. O biblijnych złych córkach, wyrodnych synach, zdradliwych braciach i o tym, czego możemy się dzięki nim nauczyć, “zdołał nawet rozzłościć swojego ojca”.
Wszystkie te rzeczy mogły mieć wpływ na chęć pozbycia się Józefa przez braci. Początkowo planują oni nawet morderstwo, ale kierując się sugestiami dwóch spośród nich (Rubena i Judy), decydują się jedynie na wrzucenie go do studni oraz późniejsze sprzedanie kupcom izmaelskim.
Także w przypadku tej historii skrucha i przebaczenie przyczyniają się do odbudowania dobrych rodzinnych relacji. Bracia Józefa po czasie dostrzegają swój błąd i żałują, że postąpili ze swoim bratem tak okrutnie, mówią bowiem o sobie “zawiniliśmy przeciwko bratu naszemu, patrząc na jego strapienie, kiedy nas błagał o litość, a nie wysłuchaliśmy go!” (Rdz 42,21). Pismo Święte nie wspomina, żeby Józef zaczął pałać do braci nienawiścią lub planował zemstę na nich. Podczas ponownego spotkania nie wyjawia jednak od razu, kim jest, ale poddaje braci kilku próbom, aby przekonać się, czy naprawdę się zmienili i szczerze boleją nad tym, co uczynili.
Spotkania z braćmi mają dla Józefa ogromny ciężar emocjonalny; kilkakrotnie wychodzi, aby zapłakać w samotności, ogarnia go bowiem wzruszenie. Kiedy braciom udało się przejść pomyślnie przez przygotowane próby i kiedy Józef wyznał im, kim jest, dochodzi do pojednania. Zarządca Egiptu poprosił braci, aby nie czynili sobie wyrzutów z powodu tego, co zrobili, dostrzegając w tym sposób na wypełnienie się woli Bożej, a potem “rzucił się Beniaminowi, bratu swemu, na szyję i rozpłakał się […] I całował […] wszystkich swych braci, płacząc wraz z nimi” (Rdz 45,14-15).
W dziejach Józefa i jego braci pojednanie wszystkim przynosi jakieś korzyści. Zarządca Egiptu odzyskuje swoich bliskich i poznaje Beniamina (młodszego brata z tej samej matki), jego rodzina zaś przenosi się do Kraju Faraonów i żyje w dostatku pomimo panującego wówczas głodu. Warto jednak zaznaczyć, że pomimo otrzymanego wybaczenia, bracia Józefa nadal obawiają się, że zechce się on zemścić, dlatego okłamują go, mówiąc, że przed swoją śmiercią ojciec nakazał, aby Józef im wybaczył. Nie licząc natomiast tej jednej sytuacji, relacje pomiędzy synami Jakuba po pojednaniu wydają się być bardzo dobre, a może nawet zażyłe.
Opisane na kartach Pisma Świętego konflikty między rodzeństwem nie zawsze kończą się jednak w tak radosny sposób, jak historie Jakuba i Ezawa czy Józefa i jego braci. W Biblii nie brakuje też przykładów osób, które nie odczuwały żalu z powodu swoich czynów oraz takich, które nie potrafiły przebaczyć.
Taka sytuacja ma miejsce w przypadku historii Amnona i Absaloma, którzy byli przyrodnimi braćmi. Mieli oni siostrę Tamar (z tej samej matki, co Absalom), którą Amnon postanowił zgwałcić i to nie pod wpływem chwilowych emocji, lecz działając z rozmysłem i dokładnie planując swoją zbrodnię. Udaje mu się osiągnąć swój cel, mający, jak zauważa T. J. Wray w książce Kobiety Starego Testamentu “podwójny charakter przestępstwa (gwałt i kazirodztwo)”. Kiedy Absalom dowiaduje się o występku, zaczyna nienawidzić swego brata, a także planować zemstę, którą wcielił w życie dopiero dwa lata później – przez cały ten czas nie przestał bowiem odczuwać gniewu.
Aby pomścić swoją siostrę, Absalom zaprasza wszystkich braci na ucztę i rozkazuje swoim sługom zabić Amnona, gdy ten wypije już trochę wina. Jego historia pokazuje, że długie chowanie urazy i zemsta nie przynoszą nikomu nic dobrego. Postępowanie Amnona było z pewnością okrutne, jednak zemsta Absaloma w żaden sposób nie naprawiła sytuacji. Nie zmieniło to położenia Tamar, za to, co podkreśla w swym artykule Zbuntowany syn – Absalom Tadeusz Hanelt, doprowadziło do cierpienia ich ojca Dawida i sprawiło, że Absalom był zmuszony uciekać przed jego gniewem i przez trzy lata ukrywać się u swojego dziadka. Z ludzkiej perspektywy wściekłość brata Tamar była co prawda uzasadniona, jednak danie jej wyrazu poprzez zemstę jedynie pogorszyło i tak już trudną sytuację.
Wszystkie przywołane historie pokazują, jak wielką wartość ma przebaczenie i jak jego brak potrafi być niszczący dla relacji rodzinnych oraz dla osób uwikłanych w konflikt. Ukazują one, jak wiele dobra może płynąć z okazania miłosierdzia wobec tych, którzy w jakiś sposób nam zawinili oraz że żywienie urazy i odpłacanie złem za zło nie prowadzą do niczego dobrego, nawet wtedy, gdy gniew wydaje się słuszny. Wszystkie opisane egzemplifikacje świadczą też o tym, iż zarówno spory, jak i skrucha oraz darowanie win, wpływają nie tylko na osoby bezpośrednio w nie zaangażowane, lecz również na ich najbliższych i relacje między nimi.
Na koniec warto wspomnieć o jeszcze jednej rzeczy. W Starym Testamencie przebaczenie jest raczej związane ze skruchą, z wcześniejszym wyznaniem win i okazaniem żalu przez drugą osobę. Józef, który nie obwiniał braci i widział w swej historii wypełnienie się woli Boga oraz Ezaw, wychodzący z radością na spotkanie brata, nie wiedząc jeszcze, czy ten żałuje swych czynów, w pewnej mierze wpisują się swym postępowaniem w optykę Nowego Testamentu. Zgodnie z nauką Chrystusa powinniśmy bowiem wybaczać wszystkim – tak, jak On wybacza tym, którzy Go krzyżują, ponieważ “nie wiedzą, co czynią” (Łk 23,34). Bez tego niemożliwe jest dostąpienie od Boga łaski miłosierdzia – jak bowiem zauważa w swym artykule Przebaczenie w Biblii Stanisław Jankowski, “warunkiem przebaczenia Bożego […] jest przebaczenie naszym »winowajcom «”.
Maria Króliczak
Fot. https://pl.wikipedia.org/wiki/Ezaw#/media/Plik:Tissot_The_Mess_of_Pottage.jpg