Cierpienie, które nabiera sensu
ks. Adam Sołomiewicz | 17 marca 2020Materiał na katechezę/pogadankę dla uczniów w różnym wieku
-
WSZYSTKO W CZŁOWIEKU MA SENS
-
Jaki jest sens oka? – patrzeć.
-
Jaki jest sens uszu? – słyszeć.
-
Jaki jest sens ludzkiego rozumu? – myśleć.
-
Jaki jest sens ludzkiego serca? – kochać, bo człowiek jest stworzony do tego, by kochać i być kochanym.
-
CIERPIENIE JEST BRAKIEM SENSU
-
Co jest bezsensem dla oka? – ślepota.
-
Co jest bezsensem dla uszu? – głuchota.
-
Głupota jest bezsensem rozumu, a brak miłości jest bezsensem serca.
-
Osoba, która nie może widzieć lub słyszeć, cierpi z tego powodu.
-
A największe cierpienie, to brak miłości w sercu.
-
We wszystkich kulturach świata ludzie stawiają sobie pytanie: „dlaczego cierpię?”, albo: „dlaczego cierpią niewinni: dlaczego ciężko zachorowało to dziecko?”. Może ktoś z Was kiedyś zadawał sobie też takie pytania? Być może łatwiej jest wytłumaczyć przyczynę cierpienia osoby, która sama zawiniła, np. chłopak się przeziębił, bo wyszedł na zimno bez kurtki; ktoś został zamknięty w więzieniu, bo okradł bank. Ale dlaczego cierpią niewinni?
-
PAN JEZUS NADAJE SENS CIERPIENIU LUDZKIEMU
-
Nikt w dziejach świata nie zdołał dać odpowiedzi na to trudne pytanie, aż przyszedł na ziemię Jezus Chrystus, nasz Pan. Jezus był najbardziej niewinną osobą na świecie: Jego życie było pełne miłości do wszystkich i nigdy nie popełnił żadnego grzechu. Mimo to nie uniknął cierpienia: został skazany na śmierć – i to bardzo brutalną śmierć krzyżową. I tu stało się coś, czego nikt nawet nie mógł się spodziewać: cierpieniu, które jest bezsensem, Jezus nadał SENS ZBAWCZY.
-
Co to znaczy SENS ZBAWCZY? – to znaczy, że Pan Jezus odkupił nas od grzechu, od zła, od śmierci, właśnie poprzez własne cierpienie.