Konkurs, który uratował dzieci
Agata Gołda | 8 marca 2021Obraz przedstawiał kobietę w ciąży. Film opowiadał o tej nieplanowanej. Umieszczone w przestrzeni publicznej uratowały dwoje dzieci. I obraz, i film zostały nagrodzone w konkursie pro-life dla młodzieży. O jego kolejnej edycji z Magdaleną Guziak-Nowak rozmawia Agata Gołda.
Już po raz 17. Polskie Stowarzyszenie Obrońców Życia Człowieka organizuje konkurs pro-life na prace plastyczne, literackie i multimedialne. Czy to aborcja, jako najbardziej oczywiste skojarzenie z tematami pro-life, dominuje w pracach konkursowych?
– Młodzież nie skupia się tylko i wyłącznie na ochronie życia człowieka na najwcześniejszym etapie jego rozwoju. Porusza różne bioetyczne zagadnienia. Do najczęstszych należą ochrona życia nienarodzonych dzieci, antykoncepcja, in vitro, starość, kres życia, eutanazja i aborcja. W wielu pracach przewijają się wątki patriotyczne.
Coś jeszcze jest w stanie Was zaskoczyć, skoro do tej pory obejrzeliście i przeczytaliście blisko 25 tys. prac?
– Średnio co roku dostajemy około tysiąca prac plastycznych, literackich i multimedialnych, które młodzież wykonuje godzinami w wolnym czasie, choć mogłaby wtedy oglądać filmy lub oddawać się innym pasjom. Wszystkie dzieła są wyjątkowe i niepowtarzalne. W wielu ukryte są prawdziwe historie, które wydarzyły się w ich rodzinach. To poruszające, gdy nastolatka opisuje towarzyszenie swojej babci w umieraniu i własną przemianę, która zaszła w niej pod wpływem tego wydarzenia. Albo gdy czytam opowiadanie o kobiecie nachalnie namawianej do aborcji, która jednak rodzi dziecko, a pod koniec w post scriptum: „To prawdziwa historia o mojej babci i mojej mamie”. Ciągle mam też przed oczami namalowane na wielkim płótnie farbą olejną kontury Polski, w które były wpisane tablice Dekalogu z zaakcentowanym V przykazaniem. Poruszyła mnie praca plastyczna, w której uczennica szkoły podstawowej przedstawiła artystyczną wizję tkania nowego życia czy rysunek przedstawiający małą dziewczynkę, czekającą na schodach domu na swoich rodziców.
Zaskakuje mnie – ale też bardzo cieszy! – rosnąca popularność poezji. Wrażliwość na słowo, szczególnie w kontekście ochrony życia, jest bardzo ważna, bo słowa kształtują rzeczywistość. Trudno też nie być pozytywnie zaskoczonym, kiedy w kategorii multimedialnej dostajemy do oceny grę komputerową pro-life.
Bliska jest mi idea adopcji. Ciągle musimy przypominać, że powierzenie wychowania dziecka innej rodzinie jest ze strony rodziców biologicznych aktem miłości wobec dziecka. Nasi młodzi uczestnicy coraz częściej podejmują ten temat.
Jakie talenty mają nastolatkowie?
– Z pewnością rosną nam przyszli reżyserzy, pisarze, dziennikarze, scenografowie, scenarzyści, malarze, poeci. Przepięknie rysują ołówkiem, malują farbami olejnymi, akwarelami. Tworzą prace przestrzenne, prezentacje na tablicach korkowych, wyklejają, dziergają, co zwykle wymaga ogromnej cierpliwości i niebywałej dokładności. Młodzież pisze bardzo dobre wiersze, doskonale przemyślane opowiadania i teksty piosenek, do których komponuje melodie. Nadsyła nam filmy nakręcone w oparciu o autorskie scenariusze, tworzy strony internetowe, prezentacje multimedialne. Jak wspomniałam, zdarzyły się nawet zaprogramowane przez nastolatków gry komputerowe. Prace konkursowe są na bardzo wysokim poziomie. Od kilku lat wydajemy je w formie kalendarza ściennego.
Która kategoria cieszy się największą popularnością? Plastyczna, literacka czy multimedialna?
– Otrzymujemy najwięcej prac plastycznych, drugie w kolejności są literackie, na końcu multimedialne.
Wiecie, że konkurs uratował co najmniej dwoje dzieci. Mogłabyś o tym opowiedzieć?
– Kilka lat temu pewna kobieta zrezygnowała z aborcji i zdecydowała się urodzić dziecko po obejrzeniu w internecie amatorskiego filmu nastolatków z Częstochowy. Potem poinformowała o tym młodych twórców. Ich film pt. „Wzór” opowiada o kłótni małżonków. Krótko po niej mąż, żołnierz, wyjeżdża na misję pokojową. Kilka tygodni później będąca w ciąży i chora na białaczkę żona musi wybierać, czy ratować siebie czy dziecko.
Z kolei w zeszłym roku otrzymaliśmy na konkurs obraz nastolatków: Marii i Nataniela. Przedstawia kobietę w ciąży. Tata Marysi spotykał w czasie spacerów z psem dziewczynę pochodzącą z trudnego środowiska. Pewnego dnia wyznała mu, obcemu człowiekowi, że jest w ciąży. Miała depresję i inne problemy, rozważała aborcję. Tata Marysi wysłał dziewczynie esemesem rysunek swojej córki i jej kolegi. „Podaj mi choć jeden powód, dlaczego mam je urodzić” – odpowiedziała dziewczyna. „Nikt na ziemi nie będzie cię kochać tak, jak to dziecko” – odpisał tata. Kilka miesięcy później dostał esemesa od szczęśliwej mamy, która urodziła swoje dziecko.
Konkurs daje młodzieży okazję do zastanowienia się nad szeroko pojętą ochroną życia człowieka, ale także dorosłym dostarcza wiedzy o wartościach, jakimi żyją młodzi ludzie. Jaki obraz młodego pokolenia wyłania się z ich utworów?
– Młodzi ludzie nie podchodzą bezrefleksyjnie do toczących się debat społecznych o aborcji czy o wspomaganym samobójstwie. W swoich pracach przedstawiają świat pełen wartości, w którego centrum stoi człowiek: często słaby, chory, po ludzku patrząc – zależny od innych. Uczestnicy konkursu pokazują nam, że miłość, szacunek i odpowiedzialność to klucze do budowania cywilizacji, choć oczywiście sami nie sięgają po tak patetyczne słowa. Mówią raczej, czasem jakby od niechcenia: „Przecież to oczywiste”.
Magdalena Guziak-Nowak
– dyrektor ds. edukacji Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka
RAMKA
TRZY GRUPY WIEKOWE:
Szkoła podstawowa kl. 4–6
Szkoła podstawowa kl. 7–8
Szkoła ponadpodstawowa
KATEGORIE: plastyczna, literacka, multimedialna
NAGRODY: finansowe, sprzęt elektroniczny, planszówki, książki
DODATKOWE PUNKTY dla laureatów w procesie rekrutacji do szkół!
Termin nadsyłania prac: 25 marca 2021 r.
Szczegółowe informacje, formularz uczestnika, regulamin: www.konkurs.pro-life.pl