
Oświata stoi przed wieloma problemami: finansowymi (prasa donosi, że „nauczyciele rujnują budżety gmin”); demograficznymi, które przyczyniają się do zamykania szkół; związanymi z niekończącą się reformą; kwestiami etyczno−moralnymi. Zbyt wielu uczniów sądzi, że w szkole nie warto być uczciwym. Odpisywanie, podpowiadanie, ściąganie nie są postrzegane jako zachowania niegodne, nieetyczne, a nawet traktują takie postępowanie jako umiejętność radzenia sobie w życiu. Uczniowie nie rozumieją, że odpisywanie jest przywłaszczeniem cudzej własności, jest czynem złym.
W okresie szkolnym kształtuje się u młodzieży szczere i uczciwe postępowanie, wrażliwe, sprawiedliwe, prawe sumienie. Uczniowie uczą się angażowania w dobro i pomnażania go w sobie i wokół siebie, uczą się szanowania godności własnej i drugich. Są wyjątkowo uczuleni na niesprawiedliwość i na przejawy wszelkiego zła, ale z obserwacji wynika, że nie widzą wielkiego zła w nieuczciwości szkolnej. Odpisywanie zadań domowych, ściąganie traktują jako „normę” szkolną. To niegodne zachowanie usprawiedliwiają brakiem czasu na odrobienie zadania, na solidne przygotowanie się do sprawdzianu, egzaminu, brakiem motywacji do uczenia się, niechęcią do uczenia się danego przedmiotu, pragnieniem zdobycia lepszej oceny niż na to zasługują.
Czytaj dalej →